Chorwacja 2016 - moje odczucia z wyjazdu
-
TomekChciałem się z wami podzielić moimi odczuciami z tegorocznego wyjazdu do Chorwacji. Wyjechaliśmy jak co roku - z początkiem lipca. Tym razem (naczynia czym ubolewam) tylko na dwa tygodnie podczas gdy w poprzednich latach jechaliśmy na 3 tygodnie. Dojazd nie dostarczał zbytnich problemów. Poza wyjątkowo dużą ilością robót drogowych na niemieckich autostradach i co za tym idzie wieloma ograniczeniami prędkości.
Niemcy zapewne szykują się do wprowadzenia opłat za przejazd autostradami i remontują je przed wprowadzeniem winietki.
Wjazd forum Chorwacji nie stanowił żadnego problemu a przekroczenie granicy odbyło się sprawnie i bez żadnych ceregieli.
Jako pierwszy cel obralismy camping Naturist Istria położony w okolicy miejscowości Funtana. Z campingu rozpościera się cudowny widok na okoliczne bezludne niezamieszkałe przez nikogo wyspy. (ciąg dalszy później)Widok z campingu Istria Naturist -
TomekCamping Naturist Istria swoją ofertę kieruje wyraźnie do starszych miłośników spędzania wakacji w przyczepie campingowej, camperze lub pod namiotem. Nie ma tu praktycznie żadnych placów zabaw, basenów itp.. a jedynie boisko do siatkówki, koszykówki i skromna budka z animatorami.
25 lipca 2016
Być może jest to zamierzony efekt bo na campingu niewiele jest rodzin z dziećmi, a zdecydowana większość gości to starsze małżeństwa. Dzięki temu panuje tam przyjemna cicha i spokojna atmosfera, cisza nocna jest respektowana i po 22:00 panuje cisza i ciemność.
Widoki z campingu jak na ten region (Istria) są piękne. Kilka niewielkich niezamieszkanych wysp widocznych gołym okiem w odległości około kilometra wygląda bajecznie i urozmaica linię horyzontu.
Generalnie na campingu Istria Naturist spędziliśmy równy tydzień. Za 3 osoby dwie osoby dorosłe (i 10 letnie dziecko które policzone było jako osoba dorosła), jeden namiot, prąd i samochód zapłaciliśmy 1870 HRK, co daje 1090 zł a więc 155 zł za dobę.
Cena dość przystępna, standard na campingu przyzwoity. -
TomekPonieważ jak już wspomniałem na campingu Istria nie było w sumie placu zabaw z prawdziwego zdarzenia, basenu czy innych atrakcji dla dzieci, postanowiliśmy resztę dwutygodniowego wyjazdy spędzić na sąsiednim campingu w oddalonym o około 20 km Porec.
Ulika, to camping również naturystyczny ale jego oferta skierowana jest wyraźnie dla rodzin. Znajdują się tu liczne place zabaw, dla najmłodszych i nico starszych dzieci. Jest również basen ze słodką wodą, prowadzone przez animatorów ćwiczenia (yoga i aqua areobik) a także zabawy plastyczne oraz Mini Disco. Na Ulice są dwa boiska do tenisa, 3 place zabaw, boiska do koszykówki, siatkówki, mini-golf, salon gier, wypożyczalnia rowerów wodnych wind-serfingu itp..
Na campingu średnia wieku jest zauważalnie niższa, jest też o wiele więcej rodzin z dziećmi i młodzieży więc też jest adekwatnie głośniej - również nocą co trochę jest mankamentem tego campingu.
Z Uliki widoki na Adriatyk nie są już tak atrakcyjne, z jednej strony panorama Porec (piękna zwłaszcza nocą), z drugiej bezkres horyzontu. Za 5 dni spędzonych na Ulice przyszło nam zapłacić ponad 1920 HRK, a więc około 220 zł za dobę.
Jedno i drugie miejsce ma swoje wady i zalety. Z campingu Istria Naturist jest blisko do miasta (camping generalnie jest w mieście) i można pójść z campingu piechotą - jednak miasteczko Funtana generalnie niewiele oferuje dla turystów - to przysłowiowa wioska z jedną główną ulicą, kościołem i sklepem.
Z Uliki do Porec jest już około 12 km, a więc trzeba jechać samochodem - jednak w Porec do zwiedzania jest o wiele więcej. Są też liczne supermarkety (Konzum, Lidl, Plodine, Kaufland) w których zaopatrzyć możemy się w tańsze niż na campingowym sklepie produkty.
W Porec znajduje się również warta zwiedzenia bazylika znajdująca się na listach UNESCO, piękna jest również promenada i cała część starego miasta.Porec jest co zwiedzać -
TomekUlika koło Porec jest fajna ale trzba przyznać że popularność tego campingu jest zarazem jego zaletą ale i też wadą. Bez wątpina na ten właśnie camping przybywa najwięcej młodych ludzi, małolatów jest tu również najwięcej dlatego też wieczoram jest głośno.
20 sierpnia 2016
Camping jest drogi, droższy jest chyba tylko camping Valalta, no ale wiadomo za wygodę i wysoki standard trzba płacić. Animatorzy wieczorne występy, aqua areobik, yoga basen ze słoką wodą, boiska i plac zabaw.. to wszystko przekłada się na cenę.
Polaków na campingu jest mało. W pełni sezonu podczas dwutygoniowgo pobytu naliczyć rodaków można na palcach obu rąk, co na kilkuset osobowym campingu chyba o czymś świadczy no ale jak sam rozmawiałem z polakami doba na tym campingu 4 osobowej rodziny kosztuje więcej niż doba w wynajętym apartamencie (około 50 euro).
Mimo wszystko lubimy ten camping i będąc w Porec zawsze spęzamy tam chociaż kilka dni. Na campingu jest jakiś program dla stałych klientów ale nigdy się nim nie intersowałem. Obowiązują również zniżki dla klubowiczów zrzeszeń naturystycznych.