Pociągi

• 
  Janek

  Nie da się za bardzo podróżować pociągiem po Chorwacji. Chyba tylko główne miasta i to tylko te największe mają dworzec kolejowy i w ogóle połączenie kolejowe. Będąc w Chorwacji na urlopie nad Adriatykiem nie przypominam sobie bym widział tory kolejowe - przynajmniej nie bezpośrednio w kurortach nadmorskich, więc raczej jak ktoś planuje podróż pociągiem do Chorwacji to tylko Split ewentualnie Rijeka i stamtąd autostop ;)

  7 lutego 2013
  odpowiedz
• 
  Ania

  Niewiele się zmieniło w tym temacie od wielu lat, bowiem raczej nie ma bezpośredniego połączenia kolejowego Polski z Chorwacją. Dojazd pociągiem wymaga co najmniej jednej przesiadki w Budapeszcie lub w Wiedniu i trwa od 15 do 24 godz.
  Z tego też powodu bilet kolejowy (najtańszy 800 zł w jedną stronę) jest droższy od autokarowego i od kosztów związanych z przejazdem samochodem. Można też dojechać pociągiem z inego miasta za granicą, ponieważ Chorwacja ma bezpośrednie połączenia kolejowe ze Słowenią, Bośnią i Hercegowiną, Węgrami, Włochami, Austrią, Szwajcarią, Niemcami, Serbią i Czarnogórą.
  Wszystkie informacje o rozkładzie jazdy w Polsce są dostępne na stacjach PKP oraz w internecie: w.pkp.pl. Jeden z najpopularniejszych europejskich rozkładów jazdy pociągów międzynarodowych znajdziemy na stronie: w.reiseauskunft.bahn.de. Warto też porównać ceny biletów w firmach Inter Raił, Wastels lub Euro Domino. Z powodu kosztów i czasu pociąg nie jest jednak polecanym środkiem transportu.
  Wybierając się do Słoweni pociągiem, mamy do wyboru kilka możliwości. Codzienie kursuje z Polski pociąg do Budapesztu - z Krakowa oraz z Warszawy, przez Katowice i Bielsko-Białą. Dojeżdża on na budapesztański dworzec Keleti. Z pobliskiego dworca Budapest Deli odjeżdża codzienie bezpośredni pociąg do Lubiany. Alternatywą jest podróż z Krakowa lub Warszawy do Wiednia, gdzie przesiadamy się na ekspres do Lubiany. Połączenie nie należy do najtańszych (pociągi Inter- i EuroCity). Jeśli chcemy zaoszczędzić, a mamy dużo czasu, to dobra jest opcja podróżowania pociągami regionalnymi od granicy do granicy i kupowania biletu taryfy międzynarodowej na jak najkrótsze odcinki pomiędzy przystankami po obu stronach granicy. W Polsce i na Słowacji jest to dość powszechny sposób podróżowania, natomiast na Węgrzech nie można jechać tym samym pociągiem mając dwa bilety, tj. krajowy do ostatniej stacji przed granicą i międzynarodowy od tej stacji do pierwszej stacji już za granicą. Dlatego podróżując do Słoweni, najlepiej dojechać wcześnie rano z Budapesztu do miasta Zalaegerszeg. Tu kupujemy bilet międzynarodowy do Murskiej Soboty, gdzie musimy przesiąść się na lokalny pociąg słoweński do Ptuja lub Mariboru. Jest to sposób dość czasochłony, ale zdecydowanie najtańszy.

  15 listopada 2013
  odpowiedz